wtorek, 25 listopada 2008

Żyję i mam się dobrze

No to już prawie rok minął jak sie tutaj nie pojawiałem. Byłem u Toma na blogu i widzę, że blog cały czas prężnie działa. Trochę mu pozazdrościłem, że ma tyle czasu na oglądanie, granie i jeszcze pisanie.
Fajnie wrócić po jakimś czasie do swoich myśli i tego co z nich powstało. Mi niestety rok umknął, niczym spłoszona łania i tylko dzięki fotkom będzie co wspominać.

Może następnym razem powrzucam kilka fotek z wakacji w Chorwacji, gdzie było trochę za gorąco, ale warto było zobaczyć widoki, który w Polsce nie uświadczysz.
Miłego tygodnia.