poniedziałek, 21 stycznia 2008

Z cyklu "Listy do redakcji"

"Hej, Jankiel, przestań pisać o smutach i napisz coś wesołego. Żona i dzieci zdrowe, kejter rośnie, drugi już nie rośnie, bo to nie niedźwiedź. Wystrzelałeś w niebo 31 grudnia stuffu za 300 zł. Mondeo ma nowe zegary. Owsiaka, Tuska i wielu innym strzeliłeś ekstra foty w zeszłą niedzielę, a Ty ciągle bręczysz. Chałupa najładniej oświetlona na Szydłowskiej, tak że ludzie podchodzili i fotki sobie na jej tle robili. Na łeb Ci nie leci, żona laska, Ty też niczego sobie :). Kumpli masz super, o kumpelkach nie wspomnę. Masz hasło do admina Allegro, a Ty ciągle narzekasz. Pewnie już nikt Cię nie znosi jak non stop masz na ryju grymas niezdowolenia? Maruda z Ciebie okrutna.

Jak można tak narzekać? Dziwne, że wiara z googla jeszcze tego bloga nie usunęła. Weź się w garść masz 33 lata i jak dobrze pójdzie, to nawet połowa życia nie jest za Tobą. A jeżeli już, to ta gorsza, w której musiałeś się uczyć chodzić, srać na nocnik, nie rzygać gdzie popadnie, poznać odporność bańki na alkohol, uczyć się różnych bzdetów takich jak słowo "przepraszam" po bęknięciu, zakaz pierdów w windzie.

Teraz to już same przyjemności zostały, no może poza prostatą, ale podobno częsty seks zapobiega temu schorzeniu, ano i menopauza żony, ale piwnice masz dużą, więc problem z głowy. A reszta to już na pewno same przyjemności. Śluby dzieci, emerytura, wycieczki do dalekich krajów.


No więc kurwa Jankiel: NIE NARZEKAJ. No!!! Narrra!!
podpisano
RJ"

Okej, poprawię się.
Jankiel


Brak komentarzy: