poniedziałek, 29 grudnia 2008

Cała prawda o facetach

O! Tutaj poniżej:

Mężczyźni maja budowę uproszczoną. Punktem centralnym jest penis, od którego rurko-kabelki prowadzą do serca, żołądka i mózgu.Te ostatnie połączenie jest najmniej dopracowane, gdyż kabelek często się zatyka i zawiesza, w związku z czym ciało męskie posiada dwa odrębne , autonomiczne ośrodki decyzyjne, walczące ze sobą o władzę.

Najczęściej mózg wychodzi z tych zmagań pokonany, z reguły poprzez odbieranie zniekształconego obrazu rzeczywistości. Zaburzenia przekazu sprawiają, że bazyliszek z setką zębów w paszczy postrzegany jest przez mózg męski jako niezwykle kompetentny specjalista od marketingu i zarządzania płci żeńskiej, pod warunkiem, że bazyliszek systematycznie zapomina włożyć biustonosz przed wyjściem do pracy i często oblizuje paszczę...."

Do penisa wraz z okablowaniem przyczepione są nogi, służące do gonienia kobiet, oraz ręce przeznaczone do ich przytrzymywania i odpędzania konkurencji.
Organizmy męskie biegną zawsze za kobietami o wąskiej tali i wysilają się tak długo, aż talia straci wiotkość i zacznie wybrzuszać

Wtedy łowca zaczyna poszukiwać nowej wąskiej talii i czyni tak na ogół nieprzerwanie przez jakieś 60 do 80 lat, chyba że wcześniej wystapia problemy ze wzrokiem.

Ale nawet w takich przypadkach wyczuwa atrakcyjne obiekty żeńskie. Prawdopodobnie posiadają oni coś w rodzaju sensora ( wahadełka-peryskopu na czubku penisa)nieznanego
jeszcze nauce, który jest w stanie penetrować otoczenie nawet poprzez gruby mur betonowy..."

Po lekturze panie przytaknęły, a panowie popukali się w czoło. Wiadomo, że prawda leży gdzieś po środku, ale trudno powiedzieć o panach, że są skomplikowanymi w obsłudze "urządzeniami". Dobry seks i żarcie, koniecznie w tej kolejności, sprawiają że facet czuje się o krok od raju. Wiadomo, że wyjątki się zdarzają i o takich się potem mówi: "romantycy". :)
Miłe panie, jeżeli Wasz wybranek czasami chodzi smutny to zobaczcie do podręcznika (czyt. patrz akapit wyżej), zróbcie rachunek sumienia i chyba już macie odpowiedź, co dolega drugiej połowie.
Ot i cała filozofia szczęśliwego faceta. :)

Brak komentarzy: